czwartek, 22 czerwca 2023

King Gizzard & The Lizard Wizard - PetroDragonic Apocalypse; or, Dawn of Eternal Night: An Annihilation of Planet Earth and the Beginning of Merciless Damnation (16.06.2023)

Poznaliśmy laureatów nagrody głównej w kategorii najdłuższy tytuł albumu muzycznego! Zwycięzcami zostali członkowie grupy King Gizzard & The Lizard Wizard, którzy wydali właśnie nową płytę. Oczywiście te nagrody to nieśmieszny żart, ale konia z rzędem temu, kto zapamięta pełny tytuł najświeższego wydawnictwa australijskiej grupy!






King Gizzard & The Lizard Wizard mają poczucie humoru i lubią przekraczać granice. Nic sobie nie robią z opinii fanów, krytyków i wszystkich innych osób i po prostu działają na własnych zasadach. Robią swoje i świetnie im to wychodzi. "Petro Dragonic Apocalypse (...)" to ich dwudziesty czwarty album w klikunastoletniej karierze i kolejna płyta, do której chce się wracać. 

Znów poczuli potrzebę podzielenia się nową muzyką i po prostu ją zarejestrowali - na luzie, bez presji, z potrzeby serca. Tym razem poczuli, że chcą pójść w kierunku brzmienia brudniejszego, bardziej metalowego i tak zrobili. Efektem ich prac jest płyta, która działa jak dobra poranna kawa - niesie ze sobą ogrom pozytywnej energii i motywacji do działania! 

Ci, którzy dobrze znają zespół, będą się tym albumem cieszyć i z pewnością posłuchają go nie raz. Nie jest to jednak płyta bardzo odkrywcza - to wszystko gdzieś już słyszeliśmy. Nie o to jednak w twórczości Australijczyków chodzi - to po prostu strumień świadomości i świetna zabawa. 

Najbliżej temu materiałowi do brzmień z "Infest The Rats' Nest" - są mroczne riffy, ciężar rozpędzonych sekwencji i cięższy, bardziej przybrudzony wokal. Teksty luźno nawiązują do współczesności i sytuacji na Ziemi, ale równoważą ich ciężar też elementy rodem z baśni, jak wiedźmy i smoki. Nie jest łatwo, ale ta płyta pozwoli przetrwać trudny czas i sprawi, że uśmiechniemy się nie raz i znajdziemy energię do dalszej walki. 

To muzyka w sam raz na lato - konkretna, ale też niezobowiązująca i choć ciężka, to bardzo przestrzenna i uniwersalna. KG&TLW znów się wybronili i chwała im za to! Co tu się rozpisywać - posłuchajcie sami, gdy będziecie mieli ochotę na pokaźną dawkę konkretnej gitarowej rozrywki!

84% 

Posłuchaj płyty: https://kinggizzard.bandcamp.com/album/petrodragonic-apocalypse-or-dawn-of-eternal-night-an-annihilation-of-planet-earth-and-the-beginning-of-merciless-damnation