wtorek, 18 kwietnia 2023

Incantation i Pyorrhoea wystąpią przed Brujerią w Warszawie!

Amerykańscy mistrzowie grobowego death/doomu i polscy deathgrindowcy będą wyrządzać zniszczenie bez znieczulenia, a wszystko to będzie wstępem do wyczekiwanego koncertu Brujerii! Incantation (promujące “Sect of Vile Divinities” z 2020) to ekstraklasa death metalu i punkt odniesienia dla jego współczesnych reprezentantów, którzy poszukują natchnienia w najciemniejszych zakamarkach piekła. A Pyorrhoea? Warszawiacy już od ponad 20 lat wytrwale mielą bezpardonowy death/grind, a ich ostatnie “I Am the War” ukazało się dekadę temu. Zespoły wystąpią w Warszawie w Hydrozagadce 20 lipca. Na koncert zaprasza Knock Out Productions. 





BRUJERIA (Meksyk) death metal, grindcore:

Zapamiętale zakrywają twarze bandanami. Okładka jednej z ich płyt to autentyczne zdjęcie odciętej ludzkiej głowy. Jeszcze inny album rozpoczęli odgłosami brutalnej strzelaniny. Od samego początku działalności Brujeria pielęgnuje grind/death, któremu daleko do jednostajnej demolki. Potrafi wejść w stan radykalnej brutalności, a z drugiej strony groove ma opanowany na piątkę z plusem.





INCANTATION (USA) death/doom metal:

Kultowy status, którym cieszy się Incantation, nie wziął się znikąd. Gdy cała deathmetalowa śmietanka, biegła w stronę techniki i sterylnej produkcji, oni prowadzili gatunek w najbrudniejsze, najbardziej niepokojące i obrzydliwe rejony. Tak zostało do dziś. To sam grób, siarka, brzmienie przykryte falą przesterów – czyli cudowności. Potrafią wyprowadzić frontalny sprintowy atak bez zapowiedzi, a jeszcze chętniej skłaniają się ku doomowi, bo gdy już zwalniają, można by pomyśleć, że koniec wszystkiego czyha za rogiem. Właśnie dzięki nim przedrostek “śmierć” w śmierć metalu ma swoje pełne uzasadnienie.




PYORRHOEA (Polska) death metal, grindcore:

Zawsze trochę na uboczu polskich deathgrindowych sław, ale zawsze konsekwentni i ujmująco intensywni. Pyorrhoea to deathgrind urządzony przy użyciu samych bezpardonowych elementów. Tytuły utworów wywołujące torsje żołądka? Odhaczone. Techniczne smaczki podkreślające brutalność muzyki? Owszem. No i najważniejsze: blasty i riffy grane w trzycyfrowych prędkościach? Bez dwóch zdań. Ta soniczna przemoc jest stworzona pod konfrontację koncertową.


 

Bilety na koncert są już dostępne w Knock Out Music Store