piątek, 2 grudnia 2022

Krok w kierunku mroku, czy raczej w stronę światła? - nowe utwory od Riverside, HOST i Katatonii

Kalendarz premier płytowych na 2023 rok zaczyna kształtować się coraz śmielej i w coraz szerszej palecie barw. Drugą singlową zapowiedź opublikowały w ciągu ostatnich kilku dni trzy fantastyczne zespoły, których albumy ukażą się w styczniu i lutym nadchodzącego roku. Posłuchajmy i sprawdźmy, co chcą przekazać w swoich nowych kompozycjach Riverside, HOST i Katatonia. 




 

RIVERSIDE

"Self - Aware" to prawdopodobnie najweselsza kompozycja w karierze Riverside. Bardzo melodyjna, ujmująca lekkością, wchodząca w głowę od pierwszego przesłuchania. To także jeden z tych utworów, który może podzielić fanów grupy. Jak powstał? Dlaczego powstał? Tym razem nie pozostaje mi nic innego, jak podać dalej oświadczenie zespołu, które wyjaśnia w pełni obrany kierunek.

"Kiedy zaczęliśmy grać ten utwór na próbie, zdaliśmy sobie sprawę, że to może być przegięcie 🙂 Nie dość, że obrażą się na nas true fani rocka progresywnego, to jeszcze cios w serce prawdopodobnie otrzymają fani melancholii i głębii w naszej muzyce. Ci, dla których odnośnikiem z reguły zawsze jest Second Life Syndrome, będące ich zdaniem najlepszym i najbardziej treściwym Riverside. (Nie twierdzimy, że tak nie jest :)) Co to w ogóle jest? Punkowo-popowy Rush-The Police? Gdzie tu do cholery jest Riverside? „Próbuję słuchać tego utworu, i nie czuję tych emocji”, powie ktoś. „Takie przyjemne, wpada jednym wypada drugim”, powie ktoś kolejny. Pewnie pojawią się jeszcze tacy „Nie jestem do końca przekonany, ale… DAM IM SZANSE”. Czyli tzw. łaskawcy 
 

Samoświadomość i kolejny dylemat moralny. Zostawić coś dla siebie czy tylko brać pod uwagę reakcję naszych fanów? Tkwić więc w tej bańce? Podporządkować się algorytmowi, czy zaryzykować?
Riverside na najnowszej płycie „ID.Entity” porusza temat „tożsamości”. Będziemy mówić o tym jak jesteśmy postrzegani przez innych i jak powinniśmy trzymać się tego by być sobą. I jak niewdzięczne są klatki, szuflady i przyzwyczajenia. Jeden z utworów „The Place Where I Belong” będzie miał tekst mówiący o tym, że każdy z nas ma pewną strefę, w której inni chcą nas widzieć. I dopuszczalny jest w niej tylko taki obszar do eksploracji, o stąd - dotąd, ale dalej już najlepiej nie, bo… wejdzie się wtedy w strefę dyskomfortu u innych. Teraz tylko pytanie - co jest ważniejsze? Bycie w zgodzie ze sobą czy poczucie komfortu u innych? 
 
No więc skończyliśmy ten utwór i patrzymy się na siebie i śmiejemy się. Czy właśnie pękła tama żalu, mroku i wiecznie ciągnącej się za nami żałoby? Tak. Właśnie tym utworem odcinamy się od tego, czym byliśmy już szczerze zmęczeni. Stwierdzamy zatem, pieprzyć to! Nie ważne, co pomyślą niektórzy, idźmy w to. Zabawmy się. Co mamy do stracenia? Karierę? :))
 
„Self-Aware” to utwór dla nas, dla naszych fanów i dla naszej riversajdowej rodziny. Żyjemy w tak posranym, niebezpiecznym i złym czasie, tak bardzo jesteśmy między sobą podzieleni, tak bardzo inni każą nam myśleć, że coś jest dobre a co innego złe, że na nowej płycie postanowiliśmy się w końcu trochę zbuntować. Na kilka sposobów. Ale przede wszystkim też podkreślić, że - po pierwsze, bez zgodnej społeczności, współpracy i bycia razem zbyt wiele nie wywalczymy. Po drugie - bez bycia sobą, nie będziemy podejmowali żadnych własnych decyzji. 
 
„ID.Entity” to nasz najbardziej progresywny i żywiołowy album od czasów ADHD. Tak napisaliśmy kiedyś i nie kłamaliśmy. Ale to nie będzie album w stylu ADHD. „ID.Entity” rozpoczyna nowy rozdział naszej kariery, gdzie trochę wracamy do starego stylu, ale też nie do końca. Poza tym całą płytę otwierają i zamykają dwa najbardziej kontrowersyjne utwory w naszej karierze. Które oczywiście w pełnych wersjach nabierają zupełnie innej - mocno koncertowej - mocy.
Dziękujemy więc wszystkim, którzy akceptują nas takimi jakimi jesteśmy. Takimi jakimi możecie zobaczyć nas w nowym teledysku. A jeśli nie znaliście nas jeszcze od tej strony - coż, bardzo miło nam Was poznać. " 



"ID. Entity" ukaże się 20 stycznia 2023 nakładem Mystic Production.

 

 HOST

"Hiding From Tomorrow" to druga zapowiedź debiutanckiego albumu projektu HOST, czyli Grega Mackintosha i Nicka Holmesa z Paradise Lost, którzy postanowili w swoim nowym przedsięwzięciu przywołać ducha albumu "Host" swojej macierzystej formacji. "IX" będzie kontynuacją kierunku rozpoczętego za sprawą tamtego legendarnego już albumu - nie bezpośrednio, ale będzie eksplorować patenty, które zdefiniowały brzmienie "Host". 

Początkowo miał być to projekt Grega, który w czasie pandemii zamarzył o albumie gotycko-tanecznym, przywołującym ducha lat 80.  Zaprosił do współpracy swojego przyjaciela z Paradise Lost. Za sprawą "IX" Holmes i Mackintosh sięgają po brzmienia syntezatorów i gitar i układają je tak, by tworzyły opowieść bliską ścieżce filmowej. To podejście zainspirowała twórcza praca syna Mackintosha, który na studiach z inżynierii dźwięku miał za zadanie stworzyć muzykę do filmu, w którym bohater przemierzał rzekę łodzią, następnie wpłynął do morza, kierując się ku latarni i wzdłuż brzegu. Jego zadaniem było namalować ten obraz przy pomocy dźwięku. Ojciec wspomógł go w tych działaniach. Nie zapomniał także, jak brzmiały imprezy w klubach w połowie lat osiemdziesiątych. Do tej estetyki także nawiązuje na tej płycie.

Wspomniany album Paradise Lost z 1999 roku podzielił fanów. Holmes śmieje się, że zespół powinien wydać ten album jako projekt poboczny, co oszczędziłoby muzykom wielu kłopotów. Wtedy jednak to nie było takie proste i powoływanie do życia projektów poza zespołem było źle postrzegane. 

Punktem wyjścia do nowych kompozycji były partie fortepianu i proste akordy Mackintosha, które towarzyszyły pomysłom wokalnym Holmesa. Finalnie powstały nieco "nawiedzone" melodie, zacierające granice między brzmieniem gitar i klawiszy. Dziewięć albumowych utworów będzie podsumowywała nowa wersja hitu z 1982 roku - "I Ran" autorstwa A Flock Of Seagulls", oczywiście odpowiednio mroczna i niepokojąca.

Próbkę brzmienia, które znajdziecie na "IX" możecie usłyszeć w poniższym nagraniu:

 


"IX" ukaże się 24 lutego 2023 nakładem Nuclear Blast Records. 



 KATATONIA

Poznaliśmy też drugi singiel z "Sky Void Of Stars", dwunastego albumu studyjnego Katatonii, który ukaże się, podobnie jak płyta Riverisde 20 stycznia. Tym razem jest to kompozycja otwierająca album. Szwedzi jak zawsze nie zawodzą - to jeszcze jeden utwór pełen mroku i melancholii. "Austerity" to piękna kompozycja, okraszona dopracowanymi gitarowymi riffami i fantastycznym wokalem charyzmatycznego Jonasa Renkse. który raz jeszcze buduje ponury nastrój za sprawą poetyckiego, niewesołego tekstu.


 "Sky Void OF Stars" ukaże się 20 stycznia 2023 roku nakładem Napalm Records.