poniedziałek, 7 listopada 2022

Przewodnik po piosenkach: Grift - "Vilsna andars boning" vs "Vilsna andars utmark" (4.11.2022)

Mgła, krótkie dni, wszechobecny mrok - jesienna melancholia zaczyna doskwierać bardzo silnie. Na takie dni najlepszym lekarstwem jest pełna pasji i szczerości sztuka. Tworzy ją bez wątpienia Erik Gardefors, znany jako Grift. Artysta postanowił podzielić się z fanami nową twórczością - dwoma korespondującymi, siedmiocalowymi EPkami. Co na nich znajdziemy? 



Mnóstwo melancholii i nostalgii opatrzonej pięknymi, akustycznymi melodiami, w sam raz na jesień. Erik śpiewa niskim, pełnym głosem i skłania do refleksji. Jest surowo i bardzo minimalistycznie, bardzo... listopadowo.


"Vilsna adnars boning"


"Vilsna adnars boning" to schronienie zagubionych duchów. To przesiąknięta nordyckim folkiem refleksja na temat dziedzictwa i zapomnianej przeszłości. Gardefors przedstawia na tym materiale swoje bardziej melancholijne oblicze, które będzie bardzo bliskie fanom ekspresji wokalnej Einara Selvika i akustycznego oblicza Wardruny.

Używając wyłącznie instrumentów akustycznych, Erik uchwycił to samo uczucie, które przenika jego płyty oparte na black metalu. Ta skłonność do pozostawiania swojego charakterystycznego śladu niezależnie od muzycznej ekspresji jest kluczem do sukcesu artysty, który wykształcił swój flagowy styl.

Artysta opowiada o EPce następująco:

"Dwie akustyczne kompozycje na „Vilsna andars boning” nawiązują do Kinnekulle, góry, której natura, folklor i tradycje są zawsze obecne w Grift. Przede wszystkim chciałem podkreślić górę jako metaforę czegoś niezachwianego i nieustannie kuszącego – miraż prowadzący do wyobraźni i eskapizmu. Okładka przedstawia litografię Kinnekulle z połowy XIX wieku autorstwa F.C. Kierschou. Mam nadzieję, że ten motyw, wraz z moją muzyką, pomoże Wam na chwilę pomarzyć."


"Vilsna andars utmark"


"Vilsna andars utmark" - siedziba utraconych duchów, to naturalna kontynuacja poprzedniczki. To dwie akustyczne, poruszające kompozycje, w których można się zasłuchiwać bez końca.  Erik stworzył je w pełni samodzielnie. To refleksja na temat więzi człowieka z naturą i jeszcze jeden hołd dla góry, która stała się inspiracją do powstania projektu.

Erik opowiada o niej następująco: "Dzięki tej EP-ce chciałem zwrócić uwagę na dziką zagadkę, która znajduje się tuż za naszymi oknami, ale która jest często zaniedbywana pośród arogancji i przyziemności współczesnego człowieka. Pulsujące tam zielone złoto zależy od tego, czy utrwalimy jego blask. Wejdź do sosnowej katedry i daj się zahipnotyzować jej kwitnącą wolnością i tajemniczością!"
 
Sięgnijcie po ten materiał, gdy będziecie gotowi. Wsłuchajcie się w melodie i przenikający je szum drzew i mglistą aurę. Warto!