poniedziałek, 6 stycznia 2020

Kiev Office - Nordowi Môl (10.01.2020)


Kiev Office - Nordowi Môl

"Grupa z morza i marzeń" -  takim pięknym określeniem przedstawia się na stronie wytwórni Nasiono Records gdyński zespół Kiev Office.  Trio z trzynastoletnim już stażem, za kilka dni ujawni światu swoje siódme wydawnictwo - nieco inne od dotychczasowych, bo nagrane w nowym składzie i z nową energią. 

 

Po roku intensywnego zgłębiania tajników mitologii Kaszub, historii Pomorza i prowadzenia nagrań terenowych muzycy postanowili podzielić się wynikami swojej pracy. Efektem jest spójna, bardzo ciekawa i bardzo "trójmiejska" płyta, która odkrywa przed słuchaczem swoje tajemnice stopniowo odsłaniając kolejne warstwy - melodyjne, a jednocześnie bezkompromisowe i hałaśliwe, nie pozbawione mocy. 

To nieco ponad czterdzieści minut muzyki, która przypadnie do gustu fanom szeroko pojętej alternatywy i tak zwanej nowej fali - muzyki gitarowej o mocnym, niemal tanecznym podłożu rytmicznym i sporej przebojowości. Uroku dźwiękom dodają nietypowe, pozostawiające szerokie pole do interpretacji teksty, tym razem z fragmentami w języku kaszubskim i polskim, zarówno pochodzącymi z tradycyjnych pieśni, jak i autorskimi. Prawie wszystkie polskie napisał śpiewający gitarzysta, klawiszowiec i producent Michał Miegoń, z wyjątkiem "Szkwału", opartego o "Obrazki rybackie" Hieronima Gołębiewskiego. Kaszubskie natomiast zredagował Maciej Bandur. 

Tradycyjną pieśń "Rëbôczczi" wykonała Julia Szczypior, a w "Abrazji" swojego głosu użyczyła Aleksandra Kobiela, która zaśpiewała w duecie z Miegoniem. W warstwie muzycznej lidera wsparli perkusista Krzysztof Wroński oraz basista Marcin Lewandowski, który zastąpił Joannę Kucharską, która postanowiła rozwijać swój basowy i wokalny talent w ramach Lonker See. 

Jeśli bliski jest Tobie duch północy Polski, posłuchaj tej płyty. Między kaszubsko-brzmiącymi wierszami i gitarowymi melodiami odnajdziesz bezkres morskiego horyzontu, szum i smak słonej wody, piękno dzikich lasów, chłód sztormowego wiatru i energię fal uderzających z impetem o brzeg. Gitarowa surowość objawiająca się chociażby w szybkim i dynamicznym "Szkwale" kontrastuje tu z delikatnym pulsem basu oraz niebanalnymi riffami i tekstami. 

Utwory są ciekawie zbudowane, przykuwają uwagę zmianami tempa i chwytliwym prowadzeniem partii gitar. Pierwszym dwóm kompozycjom tajemniczości i niepokojącego charakteru dodają skrzypce. Wyróżnia się także przesterowana, doom metalowa partia gitar finałowego "Dominium" z hipnotyzującą końcówką, punkowy "Reformator" i w znacznej mierze transowa ponad dziesięciominutowa "Abrazja". 

To płyta nieco szalona, a jednocześnie przystępna i przebojowa. Jej fragmenty spokojnie sprawdziłyby się w rockowych audycjach radiowych, nie kierujących się zasadą trzyminutowego czasu antenowego. Albumu słucha się w całości bardzo dobrze, praktycznie przy dowolnej okazji - dobrze się przy tym materiale pracuje, snuje refleksje odnajdując skryty między wierszami przekaz lub po prostu odpoczywa. Jeśli chcecie przekonać się, jak nowe nagrania zabrzmią na żywo, wybierzcie się 10 stycznia do gdańskiego Drizzly Grizzly, gdzie Kiev Office zagrają wraz z Feerią i Żurawiami. Warto 😊
  
77% 

posłuchaj płyty (całość 10.01): Kiev Office - Nordowi Môl