niedziela, 8 maja 2022

Reaven: najpiękniejsze wspomnienia są w twojej głowie i w sercu, nie w mediach społecznościowych

Czy ktoś jeszcze słucha indie rocka? Mam nadzieję, że tak! Jeśli na przywołanie nazw takich zespołów jak Arctic Monkeys, Franz Ferdinand czy Editors reagujesz pozytywnie, jeśli lubisz po prostu dobre piosenki z przesłaniem i szukasz albumu, dzięki któremu się uśmiechniesz, sięgnij po "For Tomorrow" francuskiej grupy Reaven. Przy okazji premiery tej płyty miałam przyjemność porozmawiać z wokalistą, gitarzystą i kompozytorem zespołu, Roméo Bassim. Artysta opowiedział mi o tym, czym jest wg niego dobra piosenka, jak ważna jest szczerość i dlaczego warto szukać szczęścia tam, gdzie nie ma dostępu do  mediów społecznościowych.



Między Uchem A Mózgiem: W dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć coś pozytywnego. Wasza płyta sprawiła, że uśmiechnęłam się na chwilę. Bardzo Wam za to dziękuję! 

Roméo Bassi: Dzięki! Bardzo mnie to cieszy, że ten album przyniósł pozytywne wibracje :)


MUAM: Indie rock był bardzo popularny na początku dwudziestego pierwszego wieku, ale z roku na rok ludzie stopniowo odchodzili od tej muzyki głównie na rzecz hip hopu i zdominowanego przez autotune popu. Przez ostatnie miesiące mam coraz bardziej wrażenie, że gitarowy pop i muzyka indie nie są już trendy. Jest mi z tego powodu smutno, bo to twórczość, słuchając której dorastałam, uczyłam się słuchać muzyki w wieku nastoletnim. Te wszystkie zespoły grane na MTV2 jak Arctic Monkeys, Franz Ferdinand, Kasabian, Editors... w muzyce Reaven są podobne wibracje. Słuchając tego albumu czuję, jakby miała znów te 10-15 lat mniej :). A jak Ty się czujesz grając tę muzykę i później słuchając jej?

Roméo: Też czuję tę pozytywną energię. Chciałem stworzyć i grać muzykę, która sprawi, że będzie lźej na duszy i przyniesie ludziom odrobinę nadziei. Zawsze lubiłem spoglądać na muzykę jak na podróż, okno na alternatywny świat, gdzie można uciec od rzeczywistości i trochę pomarzyć. No i zawsze chciałem grać muzykę rockową, bo ona jest w moim DNA. Na tych nowych płytach doświadczam właśnie czegoś takiego.



MUAM: Wspomniałam o brytyjskiej scenie, ale jest przecież wiele zespołów indie rockowych na całym świecie. Wy np. jesteście z Francji. Jak ta scena wygląda w Waszym kraju?

Roméo: Scena indie jest nadal naprawdę aktywna. Myślę, że ludzie odkrywają teraz ten gatunek, tę przestrzeń muzyczną na nowo. W Wielkiej Brytanii jest spora przestrzeń dla tego gatunku i jego rozwoju, natomiast we Francji naprawdę trudno jest być zespołem indie rockowym. Teraz popularne są brzmienia miejskie i rap, oczywiście nie wykonywane po angielsku, lecz po francusku. Dlatego tyle koncertujemy w całej Europie. Chcemy dotrzeć tam, gdzie nasza muzyka się odnajdzie.


 MUAM: W dzisiejszych czasach czeka na nas mnóstwo pułapek - wszystko jest teoretycznie dostępne dla wszystkich, ale z drugiej strony nieustannie manipulują naszymi wyborami algorytmy. Trudno się zorientować co jest prawdą, a co niekoniecznie. Są też media społecznościowe, które mają ogromny wpływ na nasze emocje. Ogólnie rzecz ujmując przez to wszystko coraz trudniej jest pozostać sobą w tych dziwnych czasach. W "Ordinary Heroes" śpiewasz o byciu prawdziwym pomimo tego syfu, który nas otacza, o tym, że chodzi o to, by zrobić coś konkretnego zamiast pokazywać wszystko w mediach społecznościowych, nie dbając już zupełnie o jakość. Muszę przyznać, że dla mnie również to zachowanie jakości i wartościowości jest bardzo istotne. Kim w takim razie są ci prawdziwi bohaterowie w dzisiejszym świecie?

Roméo: to jest np. twój sąsiad, kobieta pracująca 12h dziennie, nie narzekając na tę pracę, człowiek pomagający komuś na ulicy... To ludzie, którzy faktycznie żyją swoim prawdziwym życiem, którzy działają naprawdę zamiast pokazywać, że coś robią. Mam na myśli to, że to naprawdę szalone, jak ludzie potrzebują eksponować coraz więcej i więcej swojej prywatności, swojego życia codziennego... Teraz już chodzi tylko o to, by być dostrzeżonym, zamiast zrobić coś faktycznie. Najpiękniejsze wspomnienia są w twojej głowie i w sercu, nie w mediach społecznościowych.



MUAM: Ten utwór jest bardzo chwytliwy, dość prosty, a jednocześnie bardzo szczery, prawdziwy, dzięki tej fajnej melodii, chwytliwemu refrenowi, pięknym harmoniom wokalnym i prawdziwym emocjom. Jest naprawdę dobry! Udowadniacie tu też, że aby nagrać dobrą piosenkę niezbędny jest prawdziwy talent i dobre pomysły. To bardzo ważne, szczególnie w obliczu dominacji mody na autotune, remiksy i wszelkiego rodzaju krótkie fragmenciki wykorzystywane jako tło filmików na społecznościówkach. Co o tym myślisz?

Roméo: Zacytuję tu zdanie, które wypowiedział kiedyś Freddie Mercury: "Nadejdzie czas, gdy technologia będzie tak zaawansowana, że będziemy na niej polegać tworząc muzykę zamiast  na prawdziwym talencie... i muzyka straci swoją duszę".  To była bardzo mocna wypowiedź, tym bardziej w obliczu tego, że niestety staje się ona coraz bardziej prawdziwa. Wiesz, może jesteśmy wciąż młodzi (śmiech), ale dorastałem z zupełnie inną wizją muzyki, niż ta dostrzegana dziś w większości przypadków. Dla mnie dobra piosenka to taka, którą możesz zagrać na gitarze lub fortepianie i będziesz ją pamiętać następnego dnia. Technologia nigdy nie zastąpi prawdziwej inspiracji.

MUAM: Dobrze ogląda się też teledysk do tej piosenki. Podoba mi się ten pomysł z lotniskiem. Gdzie go nagrywaliście? Skąd przyszła inspiracja?

Roméo: Nagrywaliśmy go w naszym rodzimym rejonie, na lotnisku w małym miasteczku Brienne-le-Château. Pomysł na teledysk powstał po rozmowie z reżyserem - myśleliśmy o tym, by "wnieść się na wyżyny", aby zobrazować w ten sposób formę ucieczki od rzeczywistości i spojrzenie na świat z innej perspektywy. Tak wpadliśmy na pomysł z samolotem. Ciężko było zdobyć pozwolenie na sfilmowanie samolotu. Jednak mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na bardzo miłych ludzi, którym spodobała się nasza muzyka i dostaliśmy szansę zrealizowania tego pomysłu (śmiech)! 
 
MUAM:  "For Tomorrow" to czysta radość i wolność. Ta płyta ma takie taneczne wibracje, a taniec jest dla mnie taką kwintesencją wolności. Lubisz tańczyć?

Roméo: O tak! Zawsze chciałem pójść na lekcje tańca rockowego. I jestem prawie pewien, że niebawem na nie pójdę! Imponują mi pary i duety tańczące do klasycznych rockowych piosenek!


MUAM: A jak wyglądał proces nagrywania "For Tomorrow"?

Roméo: Nie mam sprecyzowanego procesu kreatywnego, gdy komponuję muzykę. Zwykle natchnienie przychodzi do mnie znikąd, tak po prostu. Za dnia lub w nocy. Mam w głowie melodię albo jakąś partię instrumentalną, czasem obie rzeczy. Wtedy siadam do fortepianu lub biorę gitarę i zaczynam grać. Inspiracje czerpię zewsząd - z moich emocji, uczuć, obserwacji świata i społeczeństwa, z przeszłości, wspomnień. A czasem po prostu dostrzegam coś/kogoś, co/kto mnie zainspiruje w danej chwili. Zwykle zaczynam od melodii, potem ją gram i dopracowuję, a następnie piszę słowa. Ale zdarza się też, że bywa odwrotnie (śmiech)! 


MUAM: A co inspirowało Cię podczas nagrywania tej płyty? Masz jakieś ulubione albumy z ostatnich miesięcy?

Roméo: Tak naprawdę największą inspiracją było samo życie, bo przez dwa lata czas był szczególny. Przyniósł mi wiele przemyśleń i refleksji nad tym, co jest ważne, a co nie, zrozumiałem też, że świat, który znamy może okazać się bardzo ciężkim miejscem do życia. Musiałem znaleźć nowe sposoby na poszukiwanie szczęścia, odcięcie się i marzenie. A w kwestii płyt to ostatnią, która naprawdę mi się podobała, był album "Medicine at Midnight" Foo Fighters, wydany w 2021 roku.


MUAM: Ty i Vincent znacie się jeszcze z czasów szkolnych. Założyliście swój pierwszy zespół w 2004 roku, w wieku 14 lat. Wygląda na to, że jesteśmy w tym samym wieku. Możesz mi opowiedzieć więcej o tym czasie? Kiedy zaczęła się historia Reaven? Teraz jesteście 4-osobowym zespołem :). 

Roméo: O tak, z Vince'm to długa historia miłosna! (śmiech). Zaczęliśmy wspólną muzyczną podróż jako "The Distroy", wtedy mieliśmy 14 lat. Wtedy był to już zespół 4-osobowy, a nawet przez chwilę było nas pięciu.  To były bardzo fajne czasy... wiesz, pierwsze koncerty, radość z odkrywania wszystkiego. Pierwsze bolesne chwile pojawiły się, gdy część muzyków postanowiła dać sobie spokój z graniem. Ale wtedy graliśmy po prostu dla samej przyjemności grania, chodziło o czysty rock and roll. Później postanowiliśmy zmienić nazwę i zaproponować publice coś innego i tak w 2017 roku narodził się Reaven. Na początku skład był ten sam co w The Distroy, ale chcieliśmy odkrywać nowe brzmienia, eksplorować nowe kierunki i czuliśmy, że po prostu musimy zrobić coś nowego. 



MUAM: Pandemia była dla wszystkich bardzo ciężkim czasem. Wydaliście wtedy piękny, bardzo pokrzepiający utwór "Escape", który opowiada poniekąd o tym, co wszyscy czuliśmy. Jak spędziliście ten trudny czas?

Roméo: Tworząc i pracując jak szaleni. Mam na myśli to, że byliśmy z Vince'm zamknięci w naszym domu i siedzieliśmy w naszym studiu. Skorzystaliśmy z tego czasu maksymalnie jak się dało. Ukończyliśmy płytę i postaraliśmy się, by muzyka dotarła do jak największej liczby ludzi. Udało się całkiem nieźle, bo przed pandemią ludzie zwykle nie mieli czasu by nas posłuchać i w ogóle słuchać muzyki. W tamtym czasie mieli wystarczająco dużo czasu by słuchać i odkrywać. 

MUAM: A jakie macie plany na najbliższe tygodnie?

Roméo: trasa, trasa, trasa, trasa, trasa...nagrania...i trasa, trasa, trasa... (śmiech) ! 

MUAM: To trzymam kciuki! Dzięki bardzo za poświęcony czas! 

Roméo: Dzięki wielkie! Bardzo miło się rozmawiało! Trzymaj się!


 Album "For Tomorrow" ukazał się 6 maja 2022. Możecie go posłuchać tu: 

https://open.spotify.com/album/05dYOfqdyacVOcI2qK9rnY

 

 

 English version

Is there anybody out there who still listens to indie rock music? I hope there is! If you react to band names as Arctic Monkeys, Franz Ferdinand and Editors with a smile, you like good songs with a meaning and search for an album which can bring you joy, check "For Tomorrow" by Reaven. I had a pleasure and honor to ask the leader, main composer and songwriter of a band, Romeo Bassi, a few questions. We've talked about what doeas it mean to record a good song, why the honesty in music is so important and why we should search for happiness far from social media access.



Między Uchem A Mózgiem: It’s harder and harder to find something positive these days and your record has brought a smile on my face. Thank you for this!


Roméo Bassi: Thank you !! Happy it brought you some positive vibes :)


MUAM: Indie rock music was so popular in early 00’, however year by year people tend to choose different music genres, mostly hip hop and autotuned pop. Guitar pop and indie music seems not to be trendy anymore and that makes me sad, because this kind of music was the one on which I was learning listening to music in my teen years. All those bands from the UK played on MTV2 like Arctic Monkeys, Franz Ferdinand, Kasabian, Editors… You bring these vibes back. Listening to this album makes me  feel ten, fifteen years younger, even if I’m not that old now. 😊How do you feel playing and listening to your new music?

Roméo: I feel some good vibes actually. I wanted to create and play something that would make me feel lighter and bring a bit of hope to people. I always liked to see my music as a journey, a window on
another world where you can escape reality and dream a bit. And I always wanted to do that with a
proper Rock sound because it’s in my DNA. So these new singles and new albums are all about
living an experience all together.



MUAM: I’ve mentioned the UK scene, but there were and still are many more indie bands around the world and you’re from France. How’s the indie scene in general and in your country?

Roméo: The indie scene is really alive. I think people want to re-discover this kind of music, this kind of attitude and mojo. In the UK or English territories, there is a real space and scene for this. In France, it’s really complicated to be an indie Rock band. The time is all about Urban and Rap music, and of course, not in English but in French. That’s why we play in all Europe, because we go where
our music fits.

MUAM: Today’s world is full of traps – everything is theoretically available for everyone, on the other hand we are constantly manipulated by algorythms. It’s so hard to realise what is real and what is not. There are also social media, which have a huge impact on our emotional lives and generally it’s so difficult to stay ourselves in this strange world. In „Ordinary Heroes” you sing about being true despite all of this shit aroud, about doing concrete things instead of showing everything in socials, not taking care of quality anymore. I have to admit that for me it’s also very important to do something valuable. So who are the real heroes of this world?

Roméo: Your neighbour, the woman working 12 hours a day without complaining, the man helping
someone to cross the street… People who actually live in real life, people who act instead of showing their actions. I mean, it’s crazy how humans need to expose more and more of their privacy, their daily lives… It’s all about being seen instead of living it. The most beautiful memories are in your head and in your heart, not on social media.


MUAM: This song is so catchy, quite simple and simultaneously so true, due to the melody, catchy chorus, beautiful vocal harmonies and the true emotions. It’s so good! You also prove that to record a good song a pure talent and true ideas are necessary. It’s so important in today’s music industry dominated by an autotuned, remixed fragments used as background for short films on socials. What do you think?

Roméo: I will quote a sentence that “apparently” Freddie Mercury said once: “There will be a time when technology becomes so advanced that we'll rely on it to make music rather than raw talent...and
music will lose its soul."  I find this one really powerful, because unfortunately it becomes more and more true. You know, we’re maybe still young (laughs), but I grew up with a vision of music that is not the one I see most of the time. To me, a good song is a song that you can play once with your guitar or piano, and you’ll remember it the day after. Technology will never replace genuine inspiration.”

 


MUAM: The video is also good to watch. The idea with the airport was great. Where were you recording it? Where did the idea and inspiration come from?

Roméo: We’ve been recording it in our native region on the airfield of a small city called “Brienne-le-Château”. I think we had the idea after a discussion with our film director, we were like “it would be nice to “take some height” to illustrate this idea of escaping reality and seeing the world differently”. And that’s how the plane idea came. Then it was harder to get the authorization to film it, but we’ve been lucky to find very kind people who liked our music and we got the chance to make it (laughs) !”


MUAM: „For Tomorrow” record is pure joy and freedom. The record has some dance vibes and dance for me is the quintessence of freedom. Do you like to dance?

Roméo : Oh yes I do!! I’ve always wanted to take some Rock dance lessons. And I am pretty sure I will quite soon !! I find it really impressive when I see couples or duo dancing on Old Rock Classic songs !!

MUAM:  How did the recording process of the new album look like?

Roméo: I don’t have a precise creative process when I compose new music. Most of the time, it comes to my mind out of nowhere. Days, and nights. I have a melody in my head or the instrumental parts, sometimes both. So I take my piano or my guitar and I start playing it. Inspiration is everywhere for me. In my feelings, in my observation of the world or society, in the past, in my memories. Or just when I see something that inspires me at one moment. I usually start with a melody. Then I take an instrument (piano or guitar) and then the lyrics. But sometimes it’s the opposite as well (laughs) !

 

MUAM: What were the inspirations for the record? Do you have some favorite albums from the last few months?

Roméo: Life in general has been a huge inspiration for this new album, because we’ve been living 2 very particular years, and it brought me some very special feelings and ideas. Our connection to what’s important or not, discovering the fact that the world as we know it can be a very difficult place to live in. I had to find new ways to explore happiness, to evade and dream. I think the last album I liked was from 2021 “Medicine at Midnight” from the Foo Fighters.


 

MUAM:  You (Romeo and Vincent) know each other since school days and you created your first band in 2004, being 14. Seems like we are the same age.😊Could you tell more about those times? When did the Reaven start and how? Now you’re a 4-piece band.😊

Roméo : Yes it’s a long story of love with Vince (laughs) !! We started our musical journey with a band called “The Distroy”, we were 14 years old at this time. Already a 4-piece band, even a 5-piece band at one moment. It was a very good time, you know, first concerts, the pleasure to discover everything. The first painful moments as well when some band members left the party. But, it was also a moment when you play music just for the sake of it and it was all about Rock’N’Roll. Later we decided that we had to change our name and offer something different to our audience and so Reaven began in 2017. It was the same team at the beginning from The Distroy, but we wanted to explore new sounds, new directions and we felt that the project had to become something new.

MUAM:  Pandemic was a hard time for everyone. You’ve released a beautiful, heart-warming song „Escape” about this period. How did you spend that time?

Roméo : Creating and working like crazy. I mean, we were locked down in our house in the recording studio with Vince. And we took advantage of this period. Finishing the album and trying to make people discover our music as much as possible. And it worked quite well, I mean, usually people we were trying to reach out to didn't have the time in “normal” life before the pandemic. At this period, they had all the time in the world to listen and explore, so we tried to get the best out of it.

MUAM:  What are your plans for the next few months?  

Roméo: TOUR TOUR TOUR TOUR TOUR… Recording… And TOUR TOUR TOUR !! (laughs)”

 

MUAM: Thank you so much for your time😊

 
Roméo: Thanks a lot !! It was really nice talking with you !! Take care !


You may listen to "For Tomorrow" (released 6th May 2022) here: https://open.spotify.com/album/05dYOfqdyacVOcI2qK9rnY