sobota, 4 kwietnia 2020

Morrissey - I Am Not A Dog On A Chain (20.03.2020)


Zawsze był bezkompromisowy i mówił to, co myśli, nie przejmując się opiniami innych. To doskonały wokalista, świetny obserwator otaczającego świata, wspaniały frontman i wrażliwy człowiek. Morrissey imponował mi odkąd o nim usłyszałam, mimo rozłamu w The Smiths i różnych nie do końca jasnych sytuacji podczas występów na żywo. Wrócił z nowym solowym albumem w momencie najbardziej trafnym z możliwych, a jego teksty i dźwięki sygnowane jego nazwiskiem nabierają nowego znaczenia w czasach globalnego kryzysu.



"I Am Not A Dog On A Chain" to trzynasty album solowy mistrza - różnorodny i bardzo przystępny muzycznie, lecz przede wszystkim przepiękny w warstwie lirycznej. Moz w swoim stylu wsadza kij w mrowisko - śpiewa o miłości bardzo szczerze i w sposób osobisty, nie uciekając jednak od tematów społeczno-politycznych, buntując się przeciwko ludzkiej głupocie, idiotycznym decyzjom odgórnym, wyśmiewając absurdy i wszystko to, co go boli. Praktycznie każdy tekst zawiera masę metafor, w które warto się wsłuchać. 

Autor zwraca się do osób, które go zawiodły - raz osobiście, innym razem w szerszym spektrum, podkreślając dobitnie, że nie jest tytułowym psem na łańcuchu, lecz osobą myślącą, mającą uczucia i potrzeby. Tęskni za bliskością w "Darling I Hug A Pillow",  ubolewa nad kondycją świata w "Love Is On It's Way Out" i "Knockabout World", nad upływem czasu w finałowym "My Hurling Days Are Done". Wyraża zmęczenie i zniechęcenie wszechobecnym fałszem w "Bobby Don't You Think They Know", współczesnym stylem życia w "What Kind Of People Live In These Houses?", przesytem informacyjnym w "Jim Jim Falls", ale nie pozostawia też suchej nitki na współczesnej muzyce i trendach, pastwiąc się nad nimi w "The Secret Of Music". 

Muzycznie dzieje się bardzo dużo. Bardziej nowoczesne dźwięki równoważą ciepłe melodie i brzmienia bliskie fanom The Smiths. Świetnym tego przykładem jest już pierwszy "Jim Jim Falls". To po prostu świetne pop-rockowe piosenki z odrobiną gitarowego brudu, fortepianowych wzruszających partii, niemal jazzowych improwizacji i psychodelicznych odjazdów. Głos Stevena Patricka brzmi fantastycznie - melancholijnie, a zarazem ciepło. Nie byłoby jednak tej płyty bez udziału plejady gości. Tym razem lista jest wyjątkowo imponująca - pozwoliłam sobie ją zacytować pod recenzją w oryginalnym kształcie. Na uwagę zasługuje nie tylko doskonały duet Moza z Thelmą Houston w "Bobby Don't You Think They Know?"...

Niestety doczekaliśmy czasu, gdy próbuje nam się odebrać nawet najdrobniejsze radości życia i rzeczy niezbędne dla normalnego funkcjonowania i psychicznej równowagi. Całe szczęście pozostała jeszcze muzyka i możliwość słuchania jej bez ograniczeń. Morrissey przypomina swoim słuchaczom od dawna, że ich największą siłą jest umysł i zdolność racjonalnego myślenia oraz szczere uczucia. Szczególnie teraz jego słowa nabierają nowego znaczenia i mam nadzieję pomogą przetrwać, aż świat wróci na właściwe tory. Dobrze, że ta płyta została wydana i wierzę, że to nie jest ostatnie słowo mistrza.

Poza Morrisseyem na płycie wystąpili:

Boz Boorer – clarinet, acoustic and electric guitar, mandolin, saxophone, string arrangements, zither
Andrea Bulletti – electric guitar, slide guitar, drum programming, keys on “The Secret of Music”
Joe Chiccarelli – production, drum programming, engineering, synthesizer
Daniel Cayotte – recitation
Sally Chae – backing vocals
Mike Daly – drum programming, synthesizer
Glendale Tab & Apple Choir – vocals
Thelma Houston – vocals on "Bobby, Don't You Think They Know?"
Sean Hurley – bass guitar
Victor Indrizzo – drums
Greg Leisz – pedal steel guitar
Danny Levin – trumpet
Mando Lopez – bass guitar
Roger Manning – harmonium, horn, Mellotron, organ, piano, string arrangements, synthesizer, backing vocals
Gustavo Manzur – accordion, drum programming, nylon string guitar, Mellotron, piano, synthesizer, backing vocals
Karla Manzur – backing vocals
Rose Mary – laughing
David Ralicke – saxophone
Bridget Regan – fiddle
Ken Sluiter – mixing
Megan Sluiter – laughing
Jesse Tobias – acoustic and electric guitars, recitation, electric sitar
Matt Walker – drums, percussion

Technical personnel:
John Fekner – photography
Miro La Gagioia – assistant engineering
Liam Lynch – artwork, design
Chris Stewart – cover photo
Jose Vergara – photography
Emily Lazar – mastering engineering
Chris Allgood – assistant mastering engineering

94% (...czy ta ocena ma w ogóle jakikolwiek sens?)

Posłuchaj płyty: Morrissey - I Am Not A Dog On A Chain